hurtownia_magnetowidów napisał/a:
kawal-chama i Lumpy1 wyluzujcie. Filmy pokroju "Wyjazd integracyjny" - stąd mniemanie, że wszystkie urzędasy etc. p🤬lą się na nich na okrągło, czy na szkoleniach, czy w sanatoriach... Z drugiej strony trochę w tym prawdy jest. Znam typa co wyjechał gdzieś w delegację, do jego żonki po drabinie i przez okno wdrapywał się "Romeło" (c🤬j że też żonaty) i zrobił dzieciaka. A już parę lat minęło i widać do kogo podobny, ba... nawet ruchy ma identyczne i mimikę twarzy.
Ale nie ma czego luzować bo ja się nie napinam. To co piszę znam /niestety/ z autopsji (Policja) i informacji z pierwszej ręki - koleżanki (prokuratura, Urząd Skarbowy)