Wysłany:
2010-08-02, 21:45
, ID:
345988
2
Zgłoś
W środek dnia ukryci w lesie przed słońcem
W nocy na ogrodach z piwem uciekający przed własnym końcem
By o zmroku znowu się narodzić
Gdzie straszyliśmy niedobitki
Piliśmy bez popitki
AMOL
podpis użytkownika
Musi być jakaś w Piekle łatwość,
Amnestia z bólu wątpliwości,
Że nam odmówić przyjdzie rzadko,
Gdy Pan Ciemności prosi w gości.