Pierwszy raz trzeszczenie kości usłyszałem płynąc pod mostem kolejowym w Przemyślu na Sanie, najlepszy masaż w życiu i ostatni raz, gry tamtędy płynąłem. To było dawno temu. W tym roku złapałem prąd wsteczny na Dunajcu, w miejscu, gdzie flisacy pokazują głębokość wody wbijając kije o dno. Ogólne wrażenie jest takie, że lepiej wcześniej spisać testament
Ja pamiętam jak mi ojciec robił zdjęcia jak się topiłem po sztormie na tyrańskim
Ale było śmiesznie gdy nie mogłem wrócić na pla e
Wysłany: 2023-12-06 18:32:58
kto liczył na jakiegoś rekinka obok?![]()