Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#morze

Ruski

Roskosmos2025-03-23, 12:22
Birding

Widok z lotu ptaka

OdpadAtomowy2025-03-13, 21:00
Całkiem ładnie ta Konstanca w Rumunii wygląda z góry

Skok z 15 m klifu

tomboy72025-02-15, 13:15


Cytat:

28-letni mężczyzna zmarł po skoku z niebezpiecznych klifów Spitting Cave w Honolulu w sobotę. Santiago Bourdieu, gracz rugby i instruktor fitness, skoczył do wody o 18:07 i nie wypłynął na powierzchnię, donosi The New York Post

Na filmie z miejsca zdarzenia widać, jak pan Bourdieu rozpędza się, zanim spada prosto w dół skalistego, 50-stopowego spadku. „Inni mężczyźni, z którymi był, próbowali go znaleźć, ale im się nie udało, ponieważ nie mieli maski, żeby go zobaczyć” — dodano w poście.

Pan Bourdieu był pod wodą przez około 15 minut, zanim na miejsce przybyły zespoły straży pożarnej Honolulu (HFD) i Ocean Safety i rozpoczęły poszukiwania.

Następnie dwa zespoły ratownicze wciągnęły ciało na skuter wodny i zabrały je na pochylnię dla łodzi Moanalua, gdzie wykonano resuscytację krążeniowo-oddechową. Podobno wykazywał oznaki reakcji na leczenie, ale niestety później zmarł w szpitalu.

Jak widać w Tajlandii na turystów czekają różne pułapki

To ja idę popływać

tomboy72025-02-03, 11:55
i tyle go widzieli

Sprawnie przeprowadzona operacja na morzu.


Pełna profeska

Morze, plaża, dużo jodu

Cjalis2024-12-29, 13:57
więc wdychajcie moi drodzy

Rozbitek na Morzu Ochockim

Centurion2024-10-15, 16:57
Film ciekawy jedynie w połączeniu z opisem (z translatora)



9 sierpnia tego roku dwóch mężczyzn i nastolatek wypłynęli katamaranem „Baykat 470” z Przylądka Perowskiego w obwodzie Nikołajewskim na terytorium Chabarowska w kierunku obwodu Ocha na Sachalinie. Nie dotarli do celu w wyznaczonym czasie.

Poszukiwania nie przyniosły żadnych rezultatów; po około miesiącu zostały przerwane. A wczoraj, 14 października, trawler natknął się na zagubiony statek. Na pokładzie był jedyny ocalały, a także ciała jego brata i siostrzeńca.

Ocalały po 67 dniach na Morzu Ochockim opowiedział o tym, co wydarzyło się na łodzi...

5 sierpnia 15-letni Ilya (jego siostrzeniec) zadzwonił do matki i powiedział, że skontaktują się 6 sierpnia. Ale następnego dnia zepsuł się im silnik 60 km od brzegu, mężczyźni chcieli do niego wiosłować, ale wtedy zepsuło się wiosło. Potem stracili kotwicę i z tego powodu zaczęli być odrzucani dalej.

Regularnie przepływały obok nich łodzie i łodzie, nad głowami przelatywały helikoptery - Michaił i Siergiej strzelali z flar sygnalizacyjnych (wydali ponad 10 sztuk), ale w dziwny sposób nikt ich nie zauważył.

Mężczyźni mieli zapasy żywności - były wśród nich koncentraty, makarony instant i puszki konserwowe. Łowili także ryby. 18 września zmarł nastolatek – prawie nie jadł, umarł z głodu. Potem jego ojciec oszalał - Siergiej płakał, krzyczał i ciągle wskakiwał do wody, próbując popełnić samobójstwo.

Michaił wyciągnął go z wody, ogrzał, próbował nakarmić, ale mężczyzna zachorował i po 10 dniach zmarł. Według Michaiła Kichugina jedyną rzeczą, która pomogła mu przetrwać, była myśl, że w domu czekają na niego matka i córka. Udało mu się zachować oba ciała, a sam obecnie w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.