To jest twardy sen? No to uwaga, historia autentyk:
Pewnego razu za młodu u mnie w domu kumplami piliśmy sobie piwka.. Jeden z ziomków poszedł zrobić sobie kanapkę i na wyro do mnie komara przyj🤬. Pijemy, pijemy i nagle pytanie: ,,dzie on jest?". Wbijamy do mojego pokoju a j🤬iec z kanapką na klacie i ugryzionym kawałkiem w buzi (otwarte usta miał). No to wpadliśmy na pomysł żeby go jakoś śmiesznie obudzić.. Pech chciał, że miałem w pokoju piłę spalinową

. Biorę piłę do łap (około 4:00) i odpalam mu przed twarzą.. dosłownie z 20 cm nad twarzą. Szczęście, że się nie obudził choć nie wiadomo dlaczego, bo było k🤬a tak głośno, że sąsiad rano się burkał i musiałem przepraszać

. Nagrywane to było oczywiście ale jakąś cegłą i poszło w zapomnienie..