Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#studia

Muszę się pochwalić

Flodzia2025-04-06, 18:01

Taka tam rolka

Tymczasem na wykładzie

~Sunday2019-02-05, 10:55


Taki przerywnik

Palacz

Mercury0012017-10-13, 14:51
Masz upierdliwego współlokatora narzekającego, że ciągle palisz? Jest na to sposób

Dziś natrafiłem na artykuł o pojebach składających papiery na Uniwersytet Wrocławski
Cytat:

Kuriozalne ogłoszenie pojawiło się na profilu Uniwersytetu Wrocławskiego na Facebooku. Organizatorzy rekrutacji apelują, by do dokumentów nie dołączać zmodyfikowanych graficznie zdjęć zrobionych przy użyciu Snapchata.
Dział Nauczania UW apeluje, by kandydaci nie przesyłali zdjęć ze Snapchata z doklejonymi uszami lub nosem królika lub kota. Przy okazji proszą też, żeby w rubryce dotyczącej drugiego imienia przyszli studenci nie wpisywali słów „nie mam”, tylko stawiali kreskę.
„A jeśli nie macie drugiego imienia, w polu „drugie imię" w IRK nie piszcie „nie mam”. No chyba, że chcecie mieć na legitymacji „Anna nie mam Kowalska". (No i śpieszcie się. Zdjęcie musicie mieć zaakceptowane do czasu dostarczania dokumentów - jest potrzebne, żeby wydrukować podanie)” – czytamy w komunikacie.
Internauci nie pozostawiają na adresatach ogłoszenia suchej nitki. „Pierwsza do odstrzału w sesji zimowej”, „Przynajmniej nie muszę się martwić, że przyjdą młodsi i mi pracę zabiorą”, „To jest dobry pomysł na wstępną rekrutację. Zdjęcie z uszami/ryjkami od razu skreśla z listy kandydatów” – tak brzmią niektóre komentarze.


Przykładowe zdjęcie nadesłane przez przyszłą (nie daj Boże !) panią magister:
ukryta treść


Jednocześnie przypominam, że w momencie rozpoczęcia studiów w Polsce ma się co najmniej 19 lat, a to znaczy, że ci ludzie mają już prawa wyborcze...
Źródło: tvp.info/33176096/nie-wgrywajcie-zdjec-z-uszami-ze-snapchata-uniwersyt...
Trzy najbardziej wk🤬iające rzeczy podczas studiów:
-wysokie opłaty za stancje
-ogrom materiału do nauki podczas sesji
-studenci z Ukrainy

Cud

R................i • 2017-04-10, 9:11
Jezus zamienił wodę w wino. Ja zamieniłem cały kredyt studencki w wódkę. Twój ruch, Jezu.