A nie można stworzyć programu "Koniec z więźniami"? W niedzielę o 20:00 wszyscy siedzieli by przed TV żeby zobaczyć kto i w jaki sposób zostanie wyeliminowany ze społeczeństwa. Waśniewską by się wsadziło w worek po ziemniakach i tak zrzucało z coraz to większej wysokości. Tak żeby łamały się powolutku wszystkie jej kości, żeby powoli dostawała wewnętrznego wylewu i skończyła w palpitacjach rzygając krwią.