Wysłany:
2012-12-25, 10:35
, ID:
1686293
Zgłoś
Akurat w te wakacje byłem w Szwecji na parę tygodni - w robocie oczywiście - i prawda jest taka, że zdecydowanie łatwiej jest spotkać imigranta niż Szweda. W metrze słychać języki głównie z krajów byłego bloku wschodniego - polski, ukraiński, rosyjski, arabski i tak dalej. Ułatwieniem jest też fakt, że 99% procent ludzi mówi tam po angielsku, więc nie trzeba znać szwedzkiego, żeby normalnie funkcjonować, więc zaadaptowanie się w kraju zajmuje bardzo niewiele, ponadto rząd jest dosyć hojny dla imigrantów. I tak jak kiedyś przyjeżdżali głównie do pracy, tak teraz - dla socjalu.
podpis użytkownika
Rock out,with your cock out.
'Til your life is at an end.