- Nie może sobie zwalić
- dupy też sobie nie podetrze
- nie obroni swojej kobiety przed zagrożeniem
- nie zadowoli jej w łóżku
-jak spadnie z łóżka to już nie wejdzie
- a jak się go zepchnie ze schodów to się będzie turlać
- Gdzie twój mąż?
- A gdzieś pod łóżkiem, bo spadł w nocy
Albo tak:
- Gdzie twój mąż?
- W szufladzie.
A tak poważnie to brawo dla niej. Jeśli nie jest kurewsko bogaty to wyszła za niego z miłości, co się rzadko zdarza.