MapleLeaf napisał/a:
Z całym szacunkiem, ale kompletnie nie rozumiesz idei jednolitego umundurowania, schludnego utrzymania pomieszczeń służbowych (szczególnie w okresie PSW) i utrzymywania schludnego ubioru, co objawia się między innymi wypastowanymi butami i zapiętym mundurem. Wiem, że sens takich pomysłów nie jest łatwo wytłumaczyć i żeby to zrozumieć trzeba wznieść się na pewne wyżyny abstrakcyjnego myślenia, ale postaram się to zwięźle wyłożyć.
1. Brak strzelnicy na PSW - mamy zawodowe wojsko. Żołnierz w okresie PSW ma obowiązek wyrobić sobie nawyki karności, dyscypliny i zżycia z kolegami z pododdziału. Jego zadaniem jest przyswoić podstawowe wiadomości z regulaminu ogólnego SZ RP i regulaminu musztry SZ RP, nie po to tylko, aby ładnie robić w tył zwrot, ale po to, żeby wyrobić sobie karność, dyscyplinę i nabrać poczucia, że jest się członkiem jednego organizmu, kolektywu, zwanego pododdziałem. Po okresie tzw. unitarki, żołnierz przechodzi szkolenia specjalistyczne, w zależności od specjalności zostaje artylerzystą, łącznościowcem, saperem, strzelcem wyborowym, strzelcem w drużynie zmechanizowanej etc etc. Po co żołnierzowi łączności na RWŁC zaawansowane strzelanie w zespole, strzelanie dynamiczne i sytuacyjne? Podstawowe strzelania ujęte w PSBS i realizowane w cyklu szkoleniowym w zupełności wystarczą do wyrobienia i utrzymania nawyków bezpiecznego i sprawnego posługiwania się bronią. Zapewniam Cie, że artylerzyści, działonowi czołgów, strzelcy w drużynach zmech. prowadzą zaawansowane i skuteczne treningi strzeleckie, coś więcej niż szkolna 'jedynka' z kbk.
Piszesz, że w razie W żołnierz zapomni jak odbezpieczyć kbk. Jeżeli przez 3 miesiące nie nauczyłeś się przesuwać dźwigni bezpiecznika w odpowiednie położenie, to raczej świadczy to o Twoim IQ i umiejętnościach manualnych, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka
No i jeszcze jedno - jakie miałeś wyniki na 100, 150 i 200 metrów z kbk? Tarcze padały jak muchy? Jeżeli tak to gratuluję, a jeżeli nie, to powiedz mi - skoro ze strzelania statycznego nie potrafiłeś powalić sylwetki żołnierza na 100 metrach, to dlaczego chciałbyś zacząć strzelanie dynamiczne, sytuacyjne do celów ruchomych (albo co najmniej ukazujących się) ? Takie treningi to nie rola rocznego przeszkolenia i PSW, takie treningi są przeznaczone dla załóg BWP i KTO, żołnierzy WPD i innych tego typu.
2. Coś tam p🤬lisz o polskich F-15, których nawiasem mówiąc nie mamy, ale zakładam, że chodzi Ci o F-16. Piszesz o konstrukcji z 1972 roku, ale chyba nie masz pojęcia, że na współczesnym sieciocentrycznym polu walki bardziej od walorów konstrukcyjnych (które F-16 ma bardzo dobre!) liczy się software, czyli wgrane oprogramowanie do walki radioelektronicznej, wyposażenie w najnowszą broń + najnowszy soft do rakiet manewrujących, sprzęt poprawiający świadomość sytuacyjną, awionika, radary i możliwości obrony przed opromieniowaniem etc.
Czy wiesz, że obecnie F16 V czy nawet block 60 z radarami AESA APG AN 83 odpornymi na zakłócenia i ogólnie oferującymi lepsze parametry działania od standardowych radarów, to samoloty, które podbijają rynki i których interoperacyjność z F-35 jest na bardzo dobrym poziomie. A czemu F16, a nie F-35? To zupełnei inne samoloty, zupełnie inna taktyka manewrowania, użycia, inne środowisko pola walki i w końcu inna cena. Czy dwa F16 Block 60 mają większą wartość bojową od jednego F-35? Specjaliści się spierają, czas i symulacje pokażą.
Nie mam czasu dalej dyskutować, jeżeli ktoś ma jakieś szczegółowe i specjalistyczne pytania z zakresu WRE to walcie.
Kolego MapleLeaf, nie powtarzaj sloganów z TV, a jak jesteś laikiem w temacie to nie wypowiadaj się chociaż z taką butą i pewnością siebie
Aha i jeszcze jedno. Nie jestem jakimś twardogłowym trepem i nie jest dla mnie najważniejsze wyprasowane łóżko i nigdy w życiu nie zwrócę żołnierzowi wracającemu z poligonu uwagi na brudne buty, ale coś wam powiem - był kiedyś w pewnym pododdziale taki chłop, wiecznie mu coś nie pasowało, wiecznie inaczej ubrany, wiecznie spóźniony na apele, odprawy, apele, wszyscy broń przez plecy, on na piersi - kumacie, taki outsider. Jak przyszło do ostrego strzelania to zgadnijcie kto pierwszy wymiękł i kogo sparaliżowało - tych, którzy cały czas byli karni i zdyscyplinowani, czy tego asiora o którym mowa? Wiem, że to nie jest miarodajne i ludzie są różni, ale spróbujcie zrozumieć ideę jednolitości w wojsku.