Dyskoteka w Wołominie

BongMan

Wysłany: 2012-04-19, 23:08 , ID: 1094109 Zgłoś

Dyskoteka w Wołominie. Facet przy wejściu, ochroniarz go pyta:
- Ma pan pistolet?
- Nie mam.
- A może siekierę?
- Nie mam.
- Nóż?
- Nie.
- A kastet?
- Nie.
Ochroniarz rozbija butelkę po piwie, podaje facetowi tulipana:
- Ja p🤬lę, to niech pan chociaż to weźmie.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

dyskoteka wołomin pistolet nóż kastet siekiera butelka ochroniarz

Stachu Wichura

Wysłany: 2012-04-21, 13:11 , ID: 1096431 2

Zgłoś

Może dlatego że Wawa to wieś, zlepek ludzi z całej Polski, nie rzadko ze wsi

Matuch90

Wysłany: 2012-04-21, 13:29 , ID: 1096468 2

Zgłoś

Up. Nie Warszawa to nie wieś. Tylko tych k🤬 przyjezdnych za dużo.

j................l

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-04-28, 0:54 , ID: 1106509 Zgłoś

A nie lepsze by było zakończenie:
Bramkarz daje mu butelkę po piwie i mówi
-Ja p🤬lę, to chociaż tulipana se zrób

??
Takie bardziej zaskakujące mi się wydaje, bo jak już rozbił tego tulipana to wiadomo było o co chodzi...