Atak terrorystyczny - jak to ogarnąć?

Trochę się nie znam, ale

Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz.

Idiotyczny poradnik tworzony chyba bez współpracy z prawdziwymi antyterrorami. Pierwsza zasada, gdy nastąpi gdzieś wybuch, nie biegnij w przeciwnym kierunku, tylko jak najbliżej tego wybuchu. Gdyby w pobliżu znajdowały się kolejne ładunki, pewnie też by wybuchły, nie ma co przesadzać. Zamachowcy też raczej nie stoją blisko swojej bomby, traktują teren jako wyczyszczony. Z kolei możliwe, że są ładunki rozmieszczone w kierunku w którym uciekać będą ludzie w panice. Jeśli ktoś nie ma sumienia, może położyć się wśród ciał i rannych, chociaż zamachowcy ostatnio dobijają rannych, ale zawsze to jakaś szansa.
A tak na koniec politycznie - dzięki za ten spot, serio, dzięki polityce PiS mamy mnóstwo sztonów, czukczów, czeczeńców, memlunów, dagemlunów i innych wschodnich kałmuków i zamachy się zdarzą. Otworzyli k🤬a granice na wschodzie i wpuszczają każdego, przyjęliśmy najwięcej imigrantów spoza UE w całej Europie. Brawo wy i brawa dla wybrców pis, który nie wpuścił uchodźców!