Wysłany:
2014-03-21, 20:16
, ID:
3058591
11
Zgłoś
Ale z was fachowcy... Silnik odrzutowy to taka turbo świeczka. Poleci i na smalcu czy innym palnym szajsie aby był ciekły i niezbyt gęsty bo inaczej pompy go nie przepchną. Silnik tłokowy to inna bajka... Silnik tłokowy lotniczy ma słabe chłodzenie głowicy która pracuje po ciągłym dużym obciążeniem(nie to co wasza osobówka co prawie cały czas stoi w korku albo leci wolnoobrotowo podtrzymując tylko prędkość 110 km/h). Przy dużym obciążeniu uszkadzają się gniazda zaworowe i głowica, a by to nie następowało potrzebne są wysokie oktany i metale w paliwie (brak stuków a więc i brak niekontrolowanych wybuchów ciepła). Bezołowiówka słabo działa na gniazda zaworowe dlatego w lotniczym paliwie jest dalej dodawany czteroetylek ołowiu. Ołów odkłada się na gniazdach zaworowych i zapobiega ich recesji(wyklepywaniu, albo potocznie ich rozp🤬alaniu - powstają wycieki oleju, przedmuchy i ogólnie remont głowicy). Niestety osobówki ze względu na katalizator i normy jakości spalin nie mogą stosować metali ciężkich w paliwach, a jak coś się sp🤬oli w silniku to co najwyżej sobie samochodzik stanie. A nie się sp🤬oli z 3 kilometrów o ziemie... Poza tym silnik lotniczy zasysa zajebiście zimne powietrze gdy leci wysoko, a więc normalna benzyna słabo paruje... lotnicza paruje o wiele lepiej i silnik może pracować.
Zalewając diesla do odrzutowca - poleci
Zalewając benzynę jakąkolwiek do odrzutowca - poleci
Zalewając PB95 lub PB98 do samolotu z silnikiem tłokowym - poleci ale pewnie na 3-4 kilometrach silnik stanie i się sp🤬oli na ziemię. Po jednym locie głowica i silnik do remontu
Zalewając benzynę lotniczą(AVGAS) do starego silnika bez katalizatora (np FIAT 125p) - pojedzie i będzie jeździł.
Zalewając benzynę lotniczą(AVGAS) do silnika z katalizatorem - rozj🤬y katalizator, pewnie jego samozapłon, może zapchanie katalizatora i brak mocy w silniku ale pojedzie przez jakiś czas jako tako...
Zalanie nafty(paliwa lotniczego do odrzutowców) do starego diesla jak 1.9 TD(broń boże TDI) - pojedzie i to całkiem całkiem.
Zalanie nafty(paliwa lotniczego do odrzutowców) do nowszych diesli(pompowtryski i commonraile) - rozj🤬y układ paliwowy
Z czołgami jest jeszcze fajniej... ich diesle pojadą i na benzynie i na ropie i na alkoholu i na rzepaku... Turbinowe silniki jak w Abramsie czy T-80 (nie mylić z T-80U) też pojadą na wszystkim co się pali aby pompy to przepchnęły.