Wysłany:
2017-04-26, 12:03
, ID:
4913814
55
Zgłoś
Klasyczny przekręt. Dopóki zasiłek będzie wypłacany dłużej niż będzie liczony okres składek, dopóty będą takie wałki.
A potem płacz i zdziwienie, że nikt nie chce kobiety zatrudnić, albo za mniejszą stawkę, skoro większość z nich ucieka na L4 na początku ciąży, a potem do oporu korzysta z macierzyńskiego. A te uczciwe, zamiast mieć pretensje do innych kobiet, to żalą się na szowinistycznych pracodawców...
To trochę jak z uprzedzeniami rasowymi - zamiast mieć pretensje do "swoich", że statystyki jasno sugerują kogo się obawiać, to są pretensje do wszystkich wokół, bo rasizm.
Mnie na przykład najbardziej wk🤬iają polacy za granicą, którzy zachowują się jak bydło, przez co Polaków postrzega się przez ich pryzmat. I nie będę miał pretensji jak ktoś powie na mnie złodziej, gdy usłyszy, że jestem Polakiem, bo jestem w stanie to zrozumieć, że jego jedyna styczność z Polską, mogła być właśnie z polakami, którzy go oj🤬i.
Edit:
Zresztą, załóżmy nawet, że w tym przypadku ZUS się jebnął i faktycznie przypadkiem laska zatrudniła się równo z zalaniem formy. I faktycznie miała kompetencje, żeby te 8 klocków przygarniać. To jest to JEDEN przypadek, na ponad 2000 wyłudzeń rocznie, o których zweryfikowanie i cofnięcie zasiłku jakoś nikt nie ma pretensji. Przy takich manewrach, zawsze ktoś postronny oberwie rykoszetem.