Zuch dziewczyna...
32
797
AbsolutnyBrakKarku napisał/a:
Odwazna dupa, choć w tym dzikim kraju to odwaga często=głupota, bo taki c🤬jek zeraz kosę zaj🤬ą z kuchni starej wyjmie albo jakiegoś korkowca. Jakbym tam przechodził to bym brudasa trochę połamał, i na końcu naszczał mu na bezzębny ryj z połamaną szczęką.
I co byś zrobił podchodząc do tego c🤬ja, żeby go połamać, gdyby wyjął klamkę i skierował ją w twoją stronę? Może i p🤬duś, cienias, chuchro, które babie dało się pokonać, ale jakby wyjął broń, to już by było nieciekawie. Wychodzi na to, że najzdrowiej jest mieć takie sytuacje w dupie, odwrócić się i iść w c🤬j.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Juzwa napisał/a:
I co byś zrobił podchodząc do tego c🤬ja, żeby go połamać, gdyby wyjął klamkę i skierował ją w twoją stronę? Może i p🤬duś, cienias, chuchro, które babie dało się pokonać, ale jakby wyjął broń, to już by było nieciekawie. Wychodzi na to, że najzdrowiej jest mieć takie sytuacje w dupie, odwrócić się i iść w c🤬j.
jak flagowy okręt rosyjski..
Juzwa napisał/a:
I co byś zrobił podchodząc do tego c🤬ja, żeby go połamać, gdyby wyjął klamkę i skierował ją w twoją stronę? Może i p🤬duś, cienias, chuchro, które babie dało się pokonać, ale jakby wyjął broń, to już by było nieciekawie. Wychodzi na to, że najzdrowiej jest mieć takie sytuacje w dupie, odwrócić się i iść w c🤬j.
A gdzie ja mówię, żebym na klamkę raszował? Mówię, że jakbym miał bruda na wyciągnięcie ręki to na odlew bym jak dz🤬kę jebnął i już by spał. Zresztą klamke to ja służbowo noszę, konkretnie Glocka, pozwolenie też mam, choć prywatnego kopyta na razie nie mam ciśnienia posiadać.
