Wysłany:
2011-04-06, 18:43
, ID:
638656
Zgłoś
Taa, już ja znam tych wielkich macho... A potem do swojej kobiety głosem kastrata:
- Kochanie ci miałabyś cioś psiecifko jakbym posiedł siobie na pifko z kolegami? Wjóce psied 20:00. Psisięgam! A pojutsie mam wypłatę i wsistko ci oddam!
PS:
A jak wraca to pewnie myje gary, odkurza i wynosi śmieci.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih