Wysłany:
2012-11-26, 11:58
, ID:
1605219
Zgłoś
Moja żona spytała czy nadal bym ją kochał gdyby na przykład przeżyła straszliwy wypadek i została sparaliżowana. To głupie i bezsensowne rozważania.
Skąd w ogóle przyszło jej do głowy, że ją kocham?
podpis użytkownika
Popieram Islamizacje Europy!