podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodówStuhr był Austriakiem i jak sam się opisał "synem mitteleuropy" więc Polak z niego żaden zarówno z pochodzenia jak i z wyboru (swoją polskość utożsamiał jak sam mówił z językiem, którym się posługiwał). Na ogół antypolskie celebozjeby mają obce pochodzenie stąd ich poglądy.
Urodzony i wychowany w Krakowie. Nazwisko matki brzmi bardzo austriacko: Chorąży. Ciężko Ci się żyje z taką psychozą i ksenofobią?
Prawaczkowy znawca sztuk wszelkich. Zapamiętajcie że prawdziwi polacy to: Zelnik, Pietrzak, Zenek, Wujek samo zło, bracia Golec i ten od majteczki w kropeczki.
Reszta to "osły".
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.A jak Ty wyprowadzisz się do Anglii i będziesz miał dziecko w Londynie to będzie znaczyło, że jest Anglikiem? Sturh jest z pochodzenia Austriakiem, którego rodzina przybyła do Krakowa z Mistelbach, możesz to sobie wygooglować. Jak się posłucha jego wypowiedzi to jasno sam prezentuje postawę kogoś komu bliżej jest do swojego pochodzenia niż do kraju urodzenia. To nie psychoza czy ksenofobia, bo nic do Austriaków nie mam - po prostu przytoczyłem prosty fakt. Już tu swoich lewackich diagnoz stawiać nie musisz. Orderu Urbana i tak nie dostaniesz bo umarł.
Jak sie urodzi i wychowa w Anglii, bedzie miało matke angielkę, w domu bedzie sie mówiło po angielsku a całe swoje życie przeżyje w Anglii przyjmując tamtejsza kultrue, to zaryzykuje stwierdzenie ze dziecko jest angilkiem.
Czekałem na argument że mysz urodzona w stajni nie jest koniem. Zawiodłem się.
Wracając do Stuhra to powiedział że CZUJE SIĘ bardziej srodkowoeuropejczykiem niz Polakiem.