Znowu potrącenie
2
197
Siriuz napisał/a:
Pomyliłeś Rosję z USA, w Rosji nie ma tylu dróg i samochodów co tam. W Moskwie mieszkańcy znacznie częściej korzystają z komunikacji miejskiej niż w jakimkolwiek mieście Europy.
Co masz na myśli pisząc o "walce o przetrwanie"? Nie może wejść na jezdnie od razu tylko musi się zatrzymać i czasem zaczekać pół minuty?
Wszystkie przejścia dla pieszych powinny być tzw przejściami sugerowanymi, gdzie pieszy absolutnie nigdy nie ma pierwszeństwa choćby i był na jezdni. Dopiero w sytuacjach gdzie ruch jest na tyle duży czy to pieszy czy samochodowy należy rozważać światła pamiętając przy tym aby uwzględnić ekonomikę zbudowania przejścia bezkolizyjnego. To jest po prostu kwestia zrównoważonego rozwoju transportu - ekonomicznie zrównoważonego a nie ideologicznie.
Maszynistów się uczepiłem dlatego, że najczęściej na ich przykładzie najłatwiej jest uświadamiać brak sensu i logiki w argumentacji. Dlaczego samochody osobowe mają obowiązywać inne zasady ruchu? Dlaczego pieszy ma uważać na tramwaj lub autobus miejski, ale nie musi uważać na samochód osobowy? Dlaczego to samochody osobowe mają dostosować swoją prędkość a autobusy i tramwaje nie? Gdzie tu logika?
Najlepszy jest zawsze zdrowy rozsądek po obydwu stronach.Niewłaściwe jest nakładanie całej odpowiedzialności na kierowców, ale też nie należy dopuszczać do tego, aby pieszy przeżegnywał się przed każdym przejściem modląc się o przeżycie😀
CzerstWybut napisał/a:
P🤬lenie, zyje w kraju gdzie ludzie uważają na samochody a nie samochody na ludzi i jest to wygodne dla mnie jako pieszego jak i dla mnie jako kierowcy. Tylko jak przyjade do Polski to kierowca z zestawem 15 tonowym musi panicznie wychamowac bo sie zbliżam do pasów co jest jakims k🤬a absurdem i wymysłem lewego swiata. Ani w tym bezpieczeństwa nie ma, ani ekologii o ktora tak walczycie. Czekam kiedy wymyślicie pierwszenstwo na torach, bo juz mnie nic nie zdziwi jak w polsce sądzi sie maszyniste za rozjechanie jakiejś ameby. Małpujecie wszystko ze swiata lewarów.
Jedź sobie to takiego Egiptu i zobacz jak wygląda brak pierwszeństwa na przejściach. musisz uciekać przed autami, któr e mają cie w dupie jak w grze frogger. Według towjej filozofii jak zestaw ma 15 ton to też mu się na podporządkowanej pierwszeństwo należy bo jest cięższy i nie wyhamuje przecież. Co do torów to argument z dupy wyssany. Nie bardzo rozumiem co ma z tym wspólnego lewacka czy prawacka filozofia, ze niby jak ktoś ma pedały to ma pierwszeństwo czy jak? Czy może piesi to lewacy bo po angielsku to pedestrian a od tego to już blisku do pederasty. Tak wiele pyań...
ufok napisał/a:
Jedź sobie to takiego Egiptu i zobacz jak wygląda brak pierwszeństwa na przejściach. musisz uciekać przed autami, któr e mają cie w dupie jak w grze frogger. Według towjej filozofii jak zestaw ma 15 ton to też mu się na podporządkowanej pierwszeństwo należy bo jest cięższy i nie przecież. Co do torów to argument z dupy wyssany. Nie bardzo rozumiem co ma z tym wspólnego lewacka czy prawacka filozofia, ze niby jak ktoś ma pedały to ma pierwszeństwo czy jak? Czy może piesi to lewacy bo po angielsku to pedestrian a od tego to już blisku do pederasty. Tak wiele pyań...
Ja p🤬le, gościu tu chodzi o głupi przepis który wprowadzają urzędnicy a o który nikt nie pytał. Według twojej filozofii przecięcie drogi 3 pasmowej w połowie i wstawienie stop żeby ktos z drobnej uliczki mógł sobie przeciąć te 3 masy to musi byc zajebisty i bezpieczny pomysł. Tu chodzi o sens pewnych przepisów. Zatrzymanie kogos przed pasami aby sie upewnił czy moze wejść na jezdnie by więcej wprowadzilo bezpieczeństwa niz zapewnienie takim lemingom jak ty bezwzględnego bezpieczeństwa przed jak i na pasach. W myślących krajach bez lewicowego up🤬lania sie na kierowców buduje sie kładki nad jezdnią lub wprowadza sygnalizacje świetlną. U nas lepiej jesr wp🤬lic poj🤬y przepis pierwszeństwa dla debili co nie potrafią zadbać o swoje bezpieczeństwo i wp🤬laja sie na jezdnie bez zastanoqienia się. Europa jest zlewaczała wp🤬du bo nie dość że wymyślają tego typu przepisy, zakazują aut spalinowych, wp🤬lają ceny na samochody z kosmosu, podatkuje sie motoryzacje aby tylko zniechęcić ludzi do własnego transportu w postaci samochodu.
CzerstWybut napisał/a:
P🤬lenie, zyje w kraju gdzie ludzie uważają na samochody a nie samochody na ludzi i jest to wygodne dla mnie jako pieszego jak i dla mnie jako kierowcy. Tylko jak przyjade do Polski to kierowca z zestawem 15 tonowym musi panicznie wychamowac bo sie zbliżam do pasów co jest jakims k🤬a absurdem i wymysłem lewego swiata. Ani w tym bezpieczeństwa nie ma, ani ekologii o ktora tak walczycie. Czekam kiedy wymyślicie pierwszenstwo na torach, bo juz mnie nic nie zdziwi jak w polsce sądzi sie maszyniste za rozjechanie jakiejś ameby. Małpujecie wszystko ze swiata lewarów.
Pierdu pierdu babki sranie.
Jak ci się przepisy w Europie nie podobają to się emigruj to Hondurasu czy innego gównastanu.
W nielewicowym USA przepisy dotyczace pieszych są jeszce bardziej rygorystyczne niż u nas. np:
"...pieszy ma zawsze pierwszeństwo, zatrzymaj się, gdy ktoś chce przejść przez jezdnię;"
Nawet nie na przejściach.
Może teraz Trump zmieni przepisy na bardziej prawackie np:
"do pieszego zawsze można strzelać gdy chce przejść przez jezdnię"
Dosłownie jak durne bydło lezie po tych pasach, bez ani krzty uwagi i inteligentnej myśli w głowie. Ciekawe czy wyniesie z tego lekcję.
[ Dodano: 2025-02-01, 18:16 ]
Ten potrącony powinien dostać mandat za brak uwagi na przejściu, a kierowca powinien dostać odsiadkę.
[ Dodano: 2025-02-01, 18:16 ]
obcokrajowiec napisał/a:
Ten potrącony powinien dostać te 3 tyś zł. a nie państwo
Ten potrącony powinien dostać mandat za brak uwagi na przejściu, a kierowca powinien dostać odsiadkę.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!
janusz_biznesu napisał/a:
Dobrze ,że stara baba nie była jedynym świadkiem ,bo nie dogrzebałaby się telefonu w tym torbiszczu przez tydzień.
Bo to prawo c🤬jowe jest, co nie zmienia faktu ,że w tym przypadku gość powinien stracić prawko.
Na pewno ma taką nauczkę, że będzie teraz miał oczy dookoła głowy. Szczęście w nieszczęściu.