Meretrix napisał/a:
Chyba raczej całość podatku płacą ci którzy pracują u kogoś na etacie, reszta wszystko może wrzucić w koszta, no ale koszta to koszta trzeba wydać pieniądze aby nie płacić podatku, też bez sensu.
Jak pracujesz legalnie to dostajesz 1600 brutto i z tego płacisz ok 50zł podatku
Jeśli pracodawca zatrudnia kogoś na czarno to wydaje 1500 zł których nie ma udokumentowanych a co za tym idzie nie wrzuca w koszty. Jeśli firma przyniesie zysk to musi zapłacić podatek gdyby zatrudniał legalnie podstawa opodatkowania była by mniejsza.
CO do obniżania podatków to faktycznie na początku było by gorzej bo mniejsze wpływy do budżetu ale w długofalowej perspektywie znacząco lepiej. Obniżenie podatków powinno być poparte olbrzymimi kontrolami szarej strefy celem zmuszenia ich do płacenia podatku. Nie można w nieskończoność podnosić podatków jak to robi rząd bo widać co się dzieje.
Koszty pracy są tańsze niż w Niemczech ale większe niż w czechach i na słowacji dlatego tam uciekają inwestorzy.
Rząd polski bez względu na partie jest niewykształcony i nie będzie w Polsce lepiej... Jakl ministrem może zostać ktoś co nie ma wykształcenia w danym kierunki i doświadczenia w branży? Ja sam nie wiem na kogo będę głosował w kolejnych wyborach.
Korwin odpada bo chce przywrócić monarchie w Polsce, PO odpada bo już sie popisali, Pis odpada bo będzie wielkie śledztwo smoleńskie i sądzenie poprzedników, PSL przyklei się do każdego rządzącego, w SLD tylko Olejniczak był normalny ale wyjechał do brukseli, Palikot się bawi w polityke a jako jedyny już jest dorobiony.
Tak czy siak wychodze z założenia że musze dbać o swoją dupę i będę unikał podatków jak tylko sie da a można to robić legalnie.