Zapukałem do sąsiada.
– Cześć, czy to nie ty szukasz psa?
– Tak.
– Pudla z ogolonym łapami?
– Tak.
– Z serduszkiem na obroży?
– Dokładnie, znalazłeś go?
– Obawiam się, że mam złe wieści?
– Co się stało?
– Jesteś pedałem.
podpis użytkownika
jak by co, to ja nic nie wiem.