podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. PratchettPolska, biorąc pod uwagę możliwości lokalowe i ekonomiczne mogłaby przyjmować jakieś 100 tys. ludzi rocznie, do czasu opanowania kryzysu. Odciążyłoby to nieco kraje Europy Zachodniej a mieszkańcom tego ponoć Przedmurza Chrześcijaństwa pomogłoby przypomnieć sobie o tzw. wartościach, które rzekomo są nieodłączną częścią kultury chrześcijańskiej.
W Komisji Europejskiej rodzi się plan takiej relokacji, w bólach, bo różnej maści przedstawiciele cebulandii rzucają kłody pod nogi. Rząd w Warszawie niby nie chce imigrantów, ale niedługo będzie szukał poparcia wśród innych krajów UE i nie ma takiej możliwości, żeby je uzyskał, jeśli teraz stanie okoniem i nie zgodzi się na przyjęcie uchodźców.
Polska, biorąc pod uwagę możliwości lokalowe i ekonomiczne mogłaby przyjmować jakieś 100 tys. ludzi rocznie, do czasu opanowania kryzysu. Odciążyłoby to nieco kraje Europy Zachodniej a mieszkańcom tego ponoć Przedmurza Chrześcijaństwa pomogłoby przypomnieć sobie o tzw. wartościach, które rzekomo są nieodłączną częścią kultury chrześcijańskiej.
W Komisji Europejskiej rodzi się plan takiej relokacji, w bólach, bo różnej maści przedstawiciele cebulandii rzucają kłody pod nogi. Rząd w Warszawie niby nie chce imigrantów, ale niedługo będzie szukał poparcia wśród innych krajów UE i nie ma takiej możliwości, żeby je uzyskał, jeśli teraz stanie okoniem i nie zgodzi się na przyjęcie uchodźców.