Zerowanie 4 piw na czas i bieg na 1 milę
2
80
r................i
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
ePeeL napisał/a:
Promowanie alkoholizmu... Zajebiście
Ale w sumie to Sopot, więc nie ma co się dziwić. Rzygalnia trójmiasta. Największy burdel na pomorzu. Wchodzisz na jakąś impre, stawiasz drinki i do kibla
Dla jednych promowanie alkoholizmu, dla innych okazja, żeby ruszyć bebzon sprzed telewizora i połączyć przyjemne ze zdrowym. Tych pierwszych nie przekonasz, że nie o to w tym chodzi, a drudzy będą się świetnie bawić w piknikowo-rodzinnej atmosferze. Ludzie się cieszyli, że biegają, a to już chyba coś.
ePeeL napisał/a:
Promowanie alkoholizmu...
W takim wypadku każda reklama piwa w telewizji/radiu/prasie to promowanie alkoholizmu. Każda puszka piwa stojąca na półce w markecie to promowanie alkoholizmu.
Ta impreza to dobrze zorganizowany "piknik rodzinny". Przychodzisz, wypijasz kilka piwek, pogadasz z nowymi ludźmi, potruchtasz i jesteś szczęśliwy. Lepsze to niż "sebiarnia" pod blokiem.
Po taakich malutkich czterech piwach to się wpieprza karkówkę z grilla a nie biega jak pajac. 
podpis użytkownika
Post ma charakter satyryczny i nie ma na celu kogokolwiek obrażać ani nawoływać do nienawiści.Gwarą jadę i stawiam spację przed znakami interpunkcyjnymi. Zdania zaczynam z małej litery tylko po to aby zdenerwować takiego capa jak ty leszczu.
mazurpl napisał/a:
Dawno temu widziałem filmik z podobnego wydarzenia, na jakimś akademiku chyba. Tylko tam, mało kto kończył bieg, a na mecie wszyscy byli naj🤬i. Próbowałem to znaleźć jakiś czas temu ale nic z tego. Ma ktoś jakieś namiary?
Pewnie chodzi Ci o scenę z filmu "Czeka na nas świat". Na tablecie nie dam rady wstawić filmiku ale łap link.
cda.pl/video/576760