jakbym widział pokolenie 2000
Fakt pokolenie 1990-2000 to dramat. A to jeszcze nic bo mamy pokój, i trzeba jedynie pracować uczciwie na życie, a nawet tego nie potrafią, co by było jakby wojna wybuchła...
- nie zabije i nie zjem psa... bo zwierze to jak człowiek
- nie zabije i nie będę torturował wrogów.... bo prawa człowieka
- nie odseparuje kolaborantów z berezie czy gdzieś... bo antysemitym
- nie poświecę życia za kobiety i dzieci... bo uważam że nie ma nic po śmierci, więc egzystencja to największa wartość.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.Nikt na nas tak nie chuchał jak teraz to robimy z własnymi dziećmi. Starsza córka ma 11 lat. JEDENAŚĆIE LAT i dalej czasem prosi o odprowadzenie do szkoły do której ma ze 400 metrów!
podpis użytkownika
![]()
Nikt na nas tak nie chuchał jak teraz to robimy z własnymi dziećmi. Starsza córka ma 11 lat. JEDENAŚĆIE LAT i dalej czasem prosi o odprowadzenie do szkoły do której ma ze 400 metrów!