Wysłany:
2019-01-07, 9:00
, ID:
5350245
Zgłoś
Uuu, ja widziałem lepsze, wtedy wszystkie cztery narty się wypięły. Wjeżdżałem krzesełkiem i dwa większe byczki identycznie się zderzyły pod kolejką. Było to takie głuche jebnięcie, myślałem że zaraz lawina zejdzie.