Moca172 napisa艂/a:
Czyli twoim zdaniem jak bede sobie jechac 200km/h w terenie zabudowanym i ktos wyjedzie mi z posesji to ja dostane tylko mandat a ta osoba bedzie winna wypadkowi? Haha, niez艂e durnoty piszesz
Ja p馃がl臋 ale tu k馃がa niewiedza i co potem si臋 dziwi膰 偶e na drogach jest jak jest.. Tak, w艂a艣nie tak jest 偶e je艣li w艂aczasz si臋 do ruchu to masz zaj馃がy obowi膮zek si臋 upewni膰 偶e wjecha膰 mo偶esz. Wy te prawa jazdy kupujecie? Przecie偶 teraz trzeba testy zdawa膰, do艣c trudne nawet co艣 trzeba si臋 nauczy膰. Zapytaj jeden z drugim kogo艣 kto si臋 zna, ale nie kumpla przy piwie tylko kogo艣 kto zna si臋 naprawd臋 (instruktora, egzaminatora) i ten typ ci臋 wyja艣ni natychmiast. Po co klika膰 klawiatur膮 bzdury na sadolu skoro mo偶na to sprawdzi膰?
Xidgr00 napisa艂/a:
Przede wszystkim motocymba艂 wyprzedza kilka pojazd贸w na raz, musi zachowa膰 przy tym szczeg贸ln膮 ostro偶no艣膰 zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym. Ka偶dy z pojazd贸w m贸g艂 skr臋ca膰 w lewo, a przy tej pr臋dko艣ci jego czas reakcji jest 偶aden. Druga sprawa to Pan Motocymba艂, kt贸ry rzekomo nie jest winny wyprzedza na skrzy偶owaniu, co jest 艂amaniem prawa - tutaj odsy艂am do zdania poprzedniego. Przed wyjazdem z parkingu, kt贸ry mija (i z kt贸rego wyje偶dza organizator narz膮d贸w do przeszczepu) wyprzedza kolumne pojazd贸w cywilnych na skrzy偶owaniu w kszta艂cie litery T. Wi臋c bronienie Pana "Wzium 艢rodkiem Drogi van Bo Ka偶dy Jedzie Prosto" jest z dupy.
1. To nie skrzy偶owanie , to jaka艣 utwardzona droga bez znak贸w (czyli w艂aczanie si臋 do ruchu). Tutaj m贸g艂 sobie pi藕dziarz wyprzedza膰 ile chcia艂, bo kolumn臋 wyprzedza膰 o dziwo mozna. Skrzyzowanie jest wcze艣niej - i tam pope艂ni艂 wykroczenie (nawet nie jedno). Ale to nie ma wp艂ywu na ocen臋 ustalenia winy za wypadek. Tak dzia艂a prawo. Jest to trudne ale interpretowanie prawa "na ch艂opski rozum" skutkuje dyskusj膮 jak powy偶ej. Nawet gdyby to by艂aby jednokierunkowa a ten pi藕dziarz jecha艂by pod pr膮d to i tak wina by艂aby tu samochodziarza.
2. To 偶e pi藕dziarz mia艂 zachowac szczeg贸ln膮 ostro偶no艣膰 te偶 sie nie ma nijak do winy c馃がja w艂膮czaj膮cego si臋 do ruchu - ten si臋 nie upewni艂 czy mo偶e w艂膮czy膰 si臋 bezpiecznie. Amen.
3. Motoc馃がjka mo偶na oczywi艣cie ukarac mandatem np za pr臋dko艣膰, niebezpieczn膮 jazd臋 ale nie on jest winny wypadku. Tak oczywi艣cie by艂oby w Polsce. Obcych system贸w prawnych nie znam.
4. Nie broni臋 idioty na motocyklu, wskazuj臋 tylko winnego wypadku.