co się ni jak ma do zarobków normalne pracujących kobiet... zap🤬lam 9 lat w jednej firmie, nie mam dzieci i nigdy nie brałam l4 w przeciwieństwie do innych panów na tym samym stanowisku a zarabiam mniej niż nowo przyjęci a wykonujemy tą samą robotę i gdzie tu sprawiedliwość? ni ma! wychodzi na to że jako kobieta mam po prostu więcej zap🤬lać i mniej zarabiać
co się ni jak ma do zarobków normalne pracujących kobiet... zap🤬lam 9 lat w jednej firmie, nie mam dzieci i nigdy nie brałam l4 w przeciwieństwie do innych panów na tym samym stanowisku a zarabiam mniej niż nowo przyjęci a wykonujemy tą samą robotę i gdzie tu sprawiedliwość? ni ma! wychodzi na to że jako kobieta mam po prostu więcej zap🤬lać i mniej zarabiać
co się ni jak ma do zarobków normalne pracujących kobiet... zap🤬lam 9 lat w jednej firmie, nie mam dzieci i nigdy nie brałam l4 w przeciwieństwie do innych panów na tym samym stanowisku a zarabiam mniej niż nowo przyjęci a wykonujemy tą samą robotę i gdzie tu sprawiedliwość? ni ma! wychodzi na to że jako kobieta mam po prostu więcej zap🤬lać i mniej zarabiać