Zaorał
6
173
p................6
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
artuooo1 napisał/a:
Istnieje socjobiologiczna interpretacja tego zjawiska. Mówi ona, że plemiona pierwotne, w skład których wchodzili homoseksualiści miały większą szansę na przetrwanie. Kiedy bowiem heteroseksualni mężczyźni wyruszali na polowanie, homoseksualiści pilnowali kobiet i dzieci. Dysponując męską siłą mogli obronić ich przed zwierzętami i wrogami, a ze względu na swój homoseksualizm nie byli konkurencją dla wyruszających po pożywienie heteroseksualnych mężczyzn. Ewolucja promowała więc te plemiona i grupy, w których byli homoseksualiści. Można by więc powiedzieć, że natura wygenerowała homoseksualizm, aby zapewnić sobie przetrwanie, co nie pozwala na sytuowanie homoseksualizmu w opozycji do prokreacji.
A dlaczego homosexualiści mieli zostawać z kobietami? Teza tak bzdurna, ze aż idiotyczna, równie dobrze mógł zostać normalny męzczyzna w obozie. No ale nie takie rzeczy wymyslano na Gender studies.
A co do ludów pierwotnych to zjawisko homosexualizmu jest tam minimalne, eskimosi, papuasi, ludy pierwotne w amazonii. Biorąc pod uwagę że sporo mężczyzn gineło na polowaniu teza o potrzebie homosexualizmu w strukturze pierwotnej jest absurdalna gdy z eliminowała pewną pule genetyczną.
@"poligon" może dlatego, żeby ich bronić. Nie bardzo mógł zostać normalny, bo...k🤬a naucz sie czytać ze zrozumieniem:
" a ze względu na swój homoseksualizm nie byli konkurencją dla wyruszających po pożywienie heteroseksualnych mężczyzn."- na twój chłopski rozum: ci na polowaniach nie musieli myśleć czy ich żona nie bzyka się z innym hetero opiekunem.
I kim ty ku*wa właściwie jesteś z wykształcenia, skoro żadne artykuły naukowe nie docierają do twojego zakutego łba? Historykiem, seksuologiek , biologiem? Jak pan w sukience ci mówi o bozi c chodziła po wodzie to w to wierzysz bez żadnych dowodów.
" a ze względu na swój homoseksualizm nie byli konkurencją dla wyruszających po pożywienie heteroseksualnych mężczyzn."- na twój chłopski rozum: ci na polowaniach nie musieli myśleć czy ich żona nie bzyka się z innym hetero opiekunem.
I kim ty ku*wa właściwie jesteś z wykształcenia, skoro żadne artykuły naukowe nie docierają do twojego zakutego łba? Historykiem, seksuologiek , biologiem? Jak pan w sukience ci mówi o bozi c chodziła po wodzie to w to wierzysz bez żadnych dowodów.
Arturooo1, jesteś typowym lewusem. Ciśniesz teoriamy wyssanymi z dupy a jak ktoś je podważy do odrazu obrażasz od zakutych łbów. Tak właśnie wygląda dialog z lewicą 
Twój główny błąd w myśleniu polega na tym że skupiasz się na samym homoseksualizmie który (i tu zgoda) występuje od zawsze.
Problem nie jest w samym homoseksualizmie a w ideologii neomarksistowskiej.
Bo tak jak pisałem wcześniej, to że ktoś jest homoseksualistą nie oznacza że musi byc głupim lewakiem.
Polecam przejżeć profil gej przeciwko światu: facebook.com/faktynieuczucia/
Twój główny błąd w myśleniu polega na tym że skupiasz się na samym homoseksualizmie który (i tu zgoda) występuje od zawsze.
Problem nie jest w samym homoseksualizmie a w ideologii neomarksistowskiej.
Bo tak jak pisałem wcześniej, to że ktoś jest homoseksualistą nie oznacza że musi byc głupim lewakiem.
Polecam przejżeć profil gej przeciwko światu: facebook.com/faktynieuczucia/
Spiderowski napisał/a:
Arturooo1, jesteś typowym lewusem. Ciśniesz teoriamy wyssanymi z dupy a jak ktoś je podważy do odrazu obrażasz od zakutych łbów. Tak właśnie wygląda dialog z lewicą
To zabawne, że mówi to osoba jawnie odrzucająca naukę, która żadnego badania dla poparcia swojej tezy przedstawić nie potrafi.
@poligon6 podważyłęś tylko na moment, poprzez swoją nieumiejętność czytania ze zrozumieniem. Bo taki masz. Problem tu jest przekonanie cie (ale to jest niemożliwe), że homo to nie choroba oraz że homo nie chcą przywilejów większych od tych które mają hetero. Tak jak już kiedyś pisałem: chcą miedzy innymi dziedziczenia po sobie i bezproblemowej informacji o stanie zdrowia partnera w szpitali. Chcą też "związku", o który macie ból dupy, bo konstytucja mówi o kobiecie i mężczyźnie. Nie chcą go kościelnego, tylko prawnego, żeby móc mieć te "przywileje", a to czy sie to nazwie w ustawach "umowa, aneks itd" to wszystko jedno.
I opowiedz coś o swoim wykształceniu i stosunku do nauki kościoła-serio jestem ciekawy tego.
I opowiedz coś o swoim wykształceniu i stosunku do nauki kościoła-serio jestem ciekawy tego.
@up chyba nie często tu bywasz. Przestrzegam cie, że wdajesz się w dyskusję z największym trollem i debilem w historii tego portalu. 
Z nim się nie da wygrać. Skończysz z nadciśnieniem albo odurzony lekami uspokajajacymi i alkoholem
Z nim się nie da wygrać. Skończysz z nadciśnieniem albo odurzony lekami uspokajajacymi i alkoholem
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Tyle p🤬lenia w tym temacie, a prawda jest taka, że Wasza homofobia kończy się, jak widzicie lesbijskie porno 
podpis użytkownika
Sickening, weakening don't let another somber pariah consume your soulYou need straightening, toughening
It takes a bit of dark to rekindle the fire burning in you
Ignite the fire within you
poligon6 napisał/a:
Jedno pytanie? Jak moze mieć w Polsce męża? W Polsce ślub gejów sa nielegalne, tak jest zapisane w konstytucji. No chyba ze jeden dla picu zmieniłby płeć i wtedy zawarł slub.
Nie można też "przepisac" małżeństwa zawartego na zachodzie. W sumie to oznaka normalnosci w Polsce, wszak slepym nie pozwalamy pilotowac samolotów. Kto sie wróblem urodził orłem nie umrze.
Reasumując, o tym czy ślub został ważnie zawarty w danym kraju decyduje prawo tego kraju. To samo dotyczy rozwodu. Jeżeli ślub i rozwód zostały ważnie przeprowadzone zgodnie z prawem np. amerykańskim, to są one ważne także zgodnie z polskim prawem. Moc zagranicznego aktu stanu cywilnego nie zależy od wpisania tego aktu do polskich ksiąg stanu cywilnego. Jednocześnie nie istnieje obowiązek rejestracji małżeństwa zawartego poza granicami w polskich w aktach stanu cywilnego. Akt stanu cywilnego sporządzony za granicą – jedynie może - być wpisany do polskich ksiąg stanu cywilnego na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu.
Piszę to tylko dlatego, żeby nikt nie pisał głupot. Małżeństwo homoseksualne, zawarte w kraju który takie związki dopuszcza, jest w Polsce całkowicie legalne
i w pełni rozpoznawalne.
Spiderowski napisał/a:
Rozumiem że badania nazistowskich lekarzy i naukowców będą dla Ciebie równie wiarygodne jak te które wrzuciłaś?
Poglądy społeczne naukowca nie mają znaczenia. Jeżeli nazista dokonał jakiegoś odkrycia, to jest ono tak samo ważne, niezależnie od tego, jakim był sk🤬ysynem. No ale te badania nazistowskich lekarzy raczej albo od razu się sypały (jak dr. Mengele), albo nie przetrwały próby czasu i zostały po jakimś czasie podważone i obalone. Nauka się aktualizuje jak każda inna dziedzina, tylko żeby podważać trzeba mieć wiedzę, a nie tylko ochotę na p🤬lenie głupot w komentarzach na sadolu.