@Moogli - ale tu nie chodzi o rozpieprzenie wszystkiego, i budowę od nowa (chociaż popatrz na Islandię). Wszystkie rządy kradły, ale nie pamiętam, żeby któryś robił to tak bezczelnie jak obecny. Mnie zastanawia dlaczego ludzie nie wychodzą okazać swojego niezadowolenia z kolejnych pomysłów rządu. OFE zajabali, wiek podnieśli, opłatę audiowizualną chcą wprowadzić, wędzonki niedługo nie kupisz, rząd ma więcej limuzyn niż w Polsce jest karetek i kupuje nowe, no w c🤬j długo można by wymieniać, a ludzie na ulicę wyszli RAZ. Jeden jedyny raz ruszyli dupę by powiedzieć co myślą o pomyśle rządu - i nawet przyniosło to skutek (tak wiem, że drugimi drzwiami wchodzi). Ruszyli się jak o ACTA chodziło... noż k🤬a, co się dzieje pytam??? naprawdę całą resztę mamy w dupie?
Poza tym - rząd został wybrany w oparciu o program który przedstawiał przed wyborami (nie komentować

Skoro po wygranych wyborach działa DOKŁADNIE odwrotnie, to najnormalniej w świecie nie ma do tego legitymacji, więc dlaczego nikt nie protestuje???? Dlaczego dajemy się doić jak durne krowy, mając już pas zaciśnięty na kręgosłupie? Przecież ten rząd jawnie i bezczelnie robi nas w c🤬ja. Inne też robiły, ale chociaż udawały coś tam, próbowały jakoś po cichu, pod stołem. Obecnie mamy jawne złodziejstwo, kolesiostwo, a do tego okazywanie pogardy zwykłym, szarym ludziom. I co? I gówno. I wszyscy w domu siedzą plując w internecie...
I jeszcze odnośnie Marszu Niepodlogłości - chodzę, chodziłem i będę zapewne chodził, tyle że zupełnie nie traktuję tego jako manifestację przeciwko władzy. Nie taki to ma chyba sens, ale dodatkowe powody są pod to podpinane właśnie dlatego, że nie ma komu i kiedy ich zademonstrować...
Acha, jedyną chyba grupą społeczną której rząd się boi są górnicy - tyle, że oni walczą tylko o swoje, niestety. A dlaczego? dlaczego olewane są pielęgniarki, nauczyciele, związki zawodowe? Bo przyjeżdżają ze śrubami i się nie p🤬lą....