Zakupy w NY
1
102
Lok napisał/a:
Przecież tam każdy ma kopyto....
Nie rozumiem dlaczego sprzedawca nie skorzystał z tego przywileju
Lewackie (demokratyczne) stany nie mają tak liberalnego prawa odnośnie broni i-tam broń mają tylko gangsterzy. Widziałeś żeby takie sytuacje miały miejsce w stanach na południu? Tam sprzedawca sięgnąłby po strzelbę i zakończył przedstawienie.
Autor napisał/a:
I bardzo k🤬a dobrze! Więcej Bidena i demokratów. Zresztą, ta cała j🤬a Ameryka, to powoli kolos na glinianych nogach. Chcieli wspierać ukrów, to teraz się administracja białego szałasu prosi kongres o wsparcie, by uchronić partykularne interesy...
Izrael na pewno otrzyma, natomiast ukry pewnie nie, a na pewno już nie w takim stopniu o jaki wystąpiono do kongresu. I co... My z umową z 2 grudnia 2016 roku zostaliśmy po raz kolejny wydymani, bo nasze głupki zarządzane zza wielkiej wody pokornie wykonują co im się szepnie. Zero asertywności.
No to terasz posłuchamy rozkazów z Berlina... Nasze kochane społeczeństwo, wybierające pomiędzy deskoterapią, a ognistą oponą...
Wkrótce czekają nas podobne obrazki na rodzimej ziemi.
Ten zapomniany parch Lis już się odgraża, by ze Święta 11 listopada usunąć faszystów... K🤬a jak w matrixie.
O, widać, że kolegę bardzo boli odbyt. I dobrze, niech boli!
Polecam smarować, ale nie wiem czy to pomoże.A Ukraina dostanie wszystko bo ten pakiet to pikuś dla budżetu USA, nieporównywalnie mniej niż koszty wojen w Iraku albo Afganistanie. Założysz się?
tomnbb napisał/a:
Lewackie (demokratyczne) stany nie mają tak liberalnego prawa odnośnie broni
Oj, mają. Ograniczenia są kosmetyczne, np. ilość naboi w magazynku albo sposób jego przeładowania. Ale ogólnie, prawo do posiadania broni gwarantuje konstytucja, więc obowiązuje wszędzie.
420710247365 napisał/a:
Mało związku z filmikiem o sklepowym złodzieju ale dzień bez plucia na wspieranie Ukrainy broniącej się przed inwazją kacapów dniem straconym co?
Te kacapskie trole tylko pluć mogą, to cała ich życiowa radość. A niech plują, c🤬j im w dupę. Nic to nie zmienia. Jak zwykł mawiać ojciec Tadeusz z toruńskiego radia: psy szczekają, karawana idzie dalej.