Przecież to nawet ostry zakręt nie był, żeby w okolicy 100km/h tak wyj🤬 Albo miał fabryczne opony z 2004 roku, piasek na drodze i te klepnięcie w hamulec go bokiem postawiło, tak czy srak tępy c🤬j
Uwielbiam takich rajdowych ekspertów z przed monitora
Więc twierdzisz że znasz dokładną prędkość tego pojazdu i że nie jechał szybko a podwójna ciągła linia to c🤬j i pedał....
Tak myślałem
pełna profeska, od razu awaryjne, szkoda, że zawczasu nie postawił jeszcze trójkąta.. a co do kierującego to p🤬da, jedzie jakimś gruzem droga dobra ledwo co wyprzedza i się wyp🤬olił..
Więc twierdzisz że znasz dokładną prędkość tego pojazdu i że nie jechał szybko a podwójna ciągła linia to c🤬j i pedał....
Najgorsze, że masz obowiązek takiemu j🤬emu c🤬lowi udzielić pomocy. A jedyne na co taki śmieć się nadaje, to nacharkanie na pysk i przekopka do nieprzytomności. Jak ja nienawidzę takich zap🤬lajacych bez opamiętania debili.
Trójkąta nie postawił bo nie każdy stan go wymaga. W niektórych poj🤬ych stanach nic nie trzeba mieć, ani apteczki, ani trójkąta ani gaśnicy.
Nie będę go bronił ale amerykanie serio nie wymieniają opon... Nikt tego nie sprawdza. Kontroli drogowych prawie nie ma. Moja łysina na głowie jest bujniejsza niż połowa opon tych debili co jeżdżą wielkimi pickupami albo SUVami... Pomijając jak mało trzeba zrobić i umieć żeby prawko dostać w USA...