Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Jak wymieniałem opony na zimowe idiota postanowił przymnie założyć opoonę sposobem na plaka bo jak tłumaczył nie chciała mu wskoczyć. Czyli popsikał i podpalił. Po czym opona jebła a on odkupił cały komplet. Dziękuje za uwagę i pozdrawiam
K🤬a ludzie. Tu chodzi o to, żeby wpuścić pomiędzy oponę i felgę jakikolwiek palny gaz! Nie musi to być acetylen, da się to zrobić z najzwyklejszym dezodorantem. Po podpaleniu następuje eksplozja >> nagły wzrost ciśnienia i drut opony wskakuje na rant felgi przez co całość staje się szczelna i zdatna do późniejszego napompowania. Sama ta operacja nie ma na celu napompowania opony, a jedynie założenie jej na felgę.
Tutaj chodzi tylko o zrobienie naciągu opony na felgę. W autach terenowych opona po prostu jest tak twarda, że ten proces ułatwia sprawę naciągnięcia opony. A niektórzy robią to po prostu dla wyglądu (mniejsza opona na za dużą felgę)
"byle jakim palnym gazem"
I z "BOMBY" czyli sprężonym w butli powietrzem.
podpis użytkownika
Pewnego razu Twój pies został potrącony, tego ranka.
W pogromcach mitów sprawdzali ten filmik. Jest to dobry sposób na szybkie napompowanie koła, ale nie na długo, gdyż powietrze pod wpływem wybuchu ogrzało się i zwiększyło objętość zacieśniając oponę na feldze. Po krótkim czasie znowu zrobi się flak, bo powietrze z powrotem się ochłodzi. HAHA CHOCIAŻ RAZ PRZYDAŁY SIĘ TE BZDURY DO OGLĄDANIA Z TV
W pogromcach mitów było o tym filmiku. Gaz wybucha w oponie. Powietrze się ogrzewa a tym samym zwiększa objętość. Opona się sama pompuje, ale do czasu, aż powietrze się ochłodzi i będzie znowu flak. HAHA CHOCIAŻ RAZ SIĘ PRZYDAŁY TE BZDURY Z TV
Można 'napompować' tak opone i od razu ruszyć w trase gdyż gaz powinien w środku być podgrzewany przez tarcie opony o asfalt. Najbardziej prawdopodobne w lato, w zime odradzam