Sonal napisał/a:
Moja pierwsza myśl: dlaczego nagrywający nie zaczął hamowania awaryjnego tylko wybrał najgłupszą możliwość: zjazd na pobocze. Podejrzewam, że zabrakło mu lat doświadczenia jako kierujący.
Prędkość mu nie pozwalała. Przejechał od słupka do słupka w około 2,5 sekundy