No i czego ta nauczycielka nie rozumie na obrazku?
Tępa p🤬da.
Skoro dzieciak tak postrzega rolę kobiety w życiu faceta, to może tak k🤬a uważa?
Nawet w (na oko) 2-3 klasie są już klucze odpowiedzi, w które trzeba się wpasować, żeby dostać ocenę pozytywną?
Pewnie szanowna pani "profesor" (btw, jak bardzo trzeba być zakompleksionym, żeby z tytułem magistra kazać do siebie mówić "pani profesor". Funkcjonuje ten 'zwyczaj' jeszcze?) poczuła się obrażona?
A gdzie k🤬a wolność wypowiedzi?
Dzieciak narysował co mu leżało na wątrobie i bardzo dobrze.
A pani mgr niech się odp🤬li od wizji wychowywania swoich podopiecznych.
Szkoła nie ma wychowywać, tylko uczyć.
podpis użytkownika
Profesjonalna produkcja muzyczna, sprawdź mnie.:
podpis użytkownika
Post ma charakter satyryczny i nie ma na celu kogokolwiek obrażać ani nawoływać do nienawiści.