Wysłany:
2025-04-15, 19:47
, ID:
6962213
Zgłoś
Połknąłem kiedyś szpilkę jak byłem gówniakiem. Miałem ją w ustach jaj wieszałem plakaty z Bravo na ścianie, w pewnym momencie cyk i szpilka połknięta. Szczęśliwie poszła główką do przodu więc przeszła cały układ trawienny i wysrałem ją kilka dni później (trzeba było grzebać w każdej kupie), ale ostrza maszynki do golenia chyba tak gładko nie przejdą.