Pojebów nie brakuje. Mój brat był na domówce w bloku, zszedł na dół zapalić fajkę. Wiadomo już trochę wstawiony. Usiadł na ławce przed i paląc szluga przeglądał coś na telefonie, nagle podeszło dwóch chłopa. Brat ledwo głowę podniósł i widział tylko buta lecącego w jego stronę. W rezultacie wyj🤬e dwa zęby, pęknięta szczęka. Wniosek mi się sam nasunął wiec jak opowiedział mi te historie to tylko powiedziałem:” jakbyś nie palił to morde miałbyś całą”
Bo nasza policja ma właśnie taką szybkość działania. Jak kiedyś spisałem numer tablicy rejestracyjnej sprawcy, który na parkingu przy basenie zahaczył inne auto, to w tej sprawie policjant dzwonił do mnie 5 miesięcy później.
To Ci odpowiem czemu tak jest, pewnie będziesz dalej ignorantem, ale przynajmniej próbowałem. Kiedyś policjant w wykroczeniach/dochodzeniach (tacy ludzie co zajmują się papierologią) mieli po 30-40 spraw na biegu (to i tak było sporo), natomiast teraz mają około 80-100. Przez płacę w Policji nie ma chętnych, wszędzie są braki ludzi więc nie ma opcji tego przerobić. Kiedyś na jeden rejon większego miasta wyjeżdżało 6 patroli noc/dzień. Chcesz wiedzieć ile teraz wyjeżdża? 1 patrol. Patrol nie jest wysyłany tam gdzie ktoś dzwoni, tylko według całej listy zgłoszeń dyżurny (osoba dysponująca patrolami) gdzie może być zagrożenie życia. Zazwyczaj takich interwencji jest od 10-20 i przypominam to obrabia 1 patrol. Temat trochę przybliżyłem, możesz dalej rzucać populizmem, że siedzą na dupach i nic nie robią za moje pieniądze z podatków lub zrozumieć.
A żeby pilnować domu jakiegoś karakana albo schodów to ich nie brakuje.
obudziła się, bo pobity był w jakieś niszy etnicznej?? w sensie ciapak, ukrainiec, pedał, dziecko polityka czy co jeszcze mogło zbudzić ich do działania?