Amatorka. Za czasów szkoły, odj🤬em lepszy patent, polecam spróbować samemu...
Wziąłem z wypożyczalni taki doj🤬y strój średniowiecznego mnicha (taki krój jak na zdjęciu), czarny, z wielkim kapturem, tak że nie było widać kompletnie twarzy i ogień na przypadkowe osiedla. Oczywiście na grubej bani. Dzwonek do drzwi kompletnie losowego mieszkania, (tu ważnym elementem jest, żeby w momencie dzwonienia światło na klatce było zgaszone, ale nie koniecznym) drzwi się otwierają, stoimy ok metra od nich, nie ruszamy się, nie mówimy nic przez 5 sekund, nie patrząc kompletnie w stronę drzwi i nie słuchając co mówi gospodarz, po czym mówimy zdecydowanym tonem, dalej nie zmieniając pozycji:
TO JUŻ, TYLKO, TYDZIEŃ...
Od razu bez wdawania się w żadne dyskusje, odwracamy się i wracamy tak jak przyszliśmy, bez oglądania się itp.
Założę się, że wszyscy odwiedzeni tej nocy już nie usnęli, reset musieli mieć dobry...
Piękne czasy...