Szacun za innowacyjny sposób pozbywania się mleczaków u kaszojadów. Mi stary wyrywał tradycyjnie: sznurek między zębem a klamką i gw🤬towne otwarcie drzwi.
Że też stary nie wpadł na pomysł by dziecku tak gumki na głowę zakładać. Ubaw byłby po pachy...