Wysłany:
2014-05-14, 13:53
, ID:
3208922
Zgłoś
@up Lipton, zaparz sobie ziółka...
Przy wyprzedzaniu jadącego ze sporą prędkością samochodu zmieniasz pas bez większej zmiany kierunku jazdy - góra kilka stopni. Ten koleś przyhamował (po powrocie na pas po wyprzedzaniu) i go zarzuciło i obróciło, czyli wpadł w poślizg.