jenna.jameson napisał/a:
Wystarczy spojrzeć na tę obesraną brodę - symbol męskiej p🤬dowatości - i wiadomo jak to się skończy.
Sadolu: jeśli masz taką brodę i lansujesz się chodząc "do barbera", to wiedz, że jesteś arcyciotą.
Ja bym powiedział że broda jak broda, można mieć i dbać o nią.
Ale jeśli do tego idą w parze skarpeteczki-podkosteczki, hummusik do kanapek.
Okularki z czarną ramką... no to wtedy to arcyciota. Nie ma zmiłuj.
Taki facet w obronie atakowanej kobiety na ulicy nagra filmik telefonem , i zadzwoni na policje. Bardziej odważny będzie mówił do napastnika "Hej , zostaw ją."