Uzasadnisz to ?
Bo dla mnie zero konsekwencji prawnych dla zwycięzcy. Walczą na jakiejś sali, w rękawicach, czyli po prostu ćwiczą sporty walki
Więc w grę, nie wchodzi tutaj zabójstwo czy pobicie
Oczywiście.
W każdym profesjonalny. podpisujesz oświadczenie, klub ma oc a trener uprawnienia. Wtedy jest ok.
Na dzikusa, a taa sytuacja ma tu miejsce, to niczym się nie różni od walki na ulicy.
Wystarczy że jeden ćwiczył rok/dwa a drugi wreszcie wypełzł z piwnicy.. "No dawaj na sparing, dla jaj.. Nie będę bił mocno" Wchodzisz i typo Ci wyp🤬ala " ŁOKCIEM " z pół obrotu że mało Ci głowy nie urwie.. Za to powinny być konsekwencje karne normalnie, nie wiem jak jest w krajach trzeciego świata.
Oczywiście.
W każdym profesjonalny. podpisujesz oświadczenie, klub ma oc a trener uprawnienia. Wtedy jest ok.
Na dzikusa, a taa sytuacja ma tu miejsce, to niczym się nie różni od walki na ulicy.
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?Nie masz racji. Ja 8 lat ćwiczyłem sztuki walki. Znam temat od podszewki
To nie jest sytuacja zabójstwa, bo o tym pisałeś (wyrok 25 lat) Nawet w restrykcyjnej pod tym kątem Polsce, typo nie poniósł by żadnych konsekwencji