Wysłany:
2018-12-07, 10:40
, ID:
5332010
3
Zgłoś
Pan Mariusz Krawężnik ze wsi Krowica Sama codziennie na plecach przenosi swojego konia, ze stajni na własne pole, które znajduje się po drugiej stronie rzeki. Na koniec dnia rolnik przynosi konia w ten sam sposób do stajni- łącznie przemierza 21,7km. Dlaczego?! We wsi, od II Wojny Światowej nie ma mostu- ostatni został wysadzony przez partyzantów, a koń, jak mówi Pan Mariusz, panicznie boi się rwącej wody i żadna siła nie zmusi go do przejścia przez bród... O most zapytaliśmy sołtysa lecz ten bezradnie rozkłada ręce, burmistrz twierdzi, że są sprawy ważniejsze, prezydent miasta czeka na dotacje z UE. Pan Mariusz jest w stanie sam zrobić kładkę dla swojego pupila, jednak brakuje mu gwoździ. Apelujemy więc do ludzi wielkiego serca- wysyłajcie gwoździe (najlepsze będą szklane i plastykowe) na adres Pana Mariusza, Lubaczów 12, 37-625 Krowica Sama.