Z gatunku sadistic uczy
11
94
s................y
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
lapsikoss napisał/a:
Jeżeli człowiek nie będzie musiał nic robić, tylko konsumować, zostanie przez takie zautomatyzowane miasto w końcu zutylizowany, jako jedyny stwarzacz problemów. Ewolucja eliminuje to, co jest niepotrzebne i pewnie tak byłoby w przypadku ludzi, których jedynym celem będzie konsumpcja i op🤬lanie się przed FullHD3DLEDMEGATV 80'.
Gospodarka zasobowa nie jest oparta na konsumpcji - w przeciwieństwie do obecnej. Gdyby człowiek mający wszystko jedyne co by robił to się op🤬lał, to czemu miliarderzy nasuwają nie rzadko po 15h/dobę? Przecież mają wszystko i mogą się do woli op🤬lać. To establishment i gówno warte mass media wmawiają Ci bzdury że człowiek musi pracować na etat i na swoje utrzymanie, bo inaczej będzie się op🤬lał przed TV.
szponiasty napisał/a:
Nie jest utopijne tylko jak najbardziej możliwe do zrealizowania. Wyeliminuj ze swojego myślenia całkowicie pojęcie czegoś takiego jak pieniądz. Polecam poszukać na youtube filmik "Paradise or Oblivion" (30 language version - jest z polskimi napisami) i ogólnie zainteresować się gospodarką opartą na zasobach (a nie pieniądzach).
co ty ci debile niczego nie rozumieją, nie trafiają do nich takie projekty
darmozjady ogłupieni przez massmedia
@up
No racja juz widze jak te miasta funkcjonuja bandziory siedza i pija kawke i tp i td. Ludzie utopji niebedzie nie w systemie monetarnym ktory juz jezdzi na wozku. A ponad to to nikt nie odda wszystkiego miedzy ludzi bysmy wszyscy zyli dlugo i szczesliwie. Inflacje rzady wszystko to j🤬e bagno. Ktore sie kreci kreci i tylko rujnuje swiat.
Ktos kiedys powiedzial ze na swiecie potrzebujemy energi porzywienia i surowcow aby godnie zyc i miec fajnie. A pakuje sie to wszystko w pieniadza a nie zeby bylo wiecej energi i tp. Cywilizacja musi upasc i narodzic sie na nowo moze kiedys sie to uda po jakiejs nuklearce. ale nie teraz.
Teraz to swiat jest w rekach oswieconych glupcow ktorzy robia wszystko dla kozysci. A my sie temu przygladamy i pozwalamy by ciagli nas ze soba na dno.
No racja juz widze jak te miasta funkcjonuja bandziory siedza i pija kawke i tp i td. Ludzie utopji niebedzie nie w systemie monetarnym ktory juz jezdzi na wozku. A ponad to to nikt nie odda wszystkiego miedzy ludzi bysmy wszyscy zyli dlugo i szczesliwie. Inflacje rzady wszystko to j🤬e bagno. Ktore sie kreci kreci i tylko rujnuje swiat.
Ktos kiedys powiedzial ze na swiecie potrzebujemy energi porzywienia i surowcow aby godnie zyc i miec fajnie. A pakuje sie to wszystko w pieniadza a nie zeby bylo wiecej energi i tp. Cywilizacja musi upasc i narodzic sie na nowo moze kiedys sie to uda po jakiejs nuklearce. ale nie teraz.
Teraz to swiat jest w rekach oswieconych glupcow ktorzy robia wszystko dla kozysci. A my sie temu przygladamy i pozwalamy by ciagli nas ze soba na dno.
"Na zakończonej właśnie konferencji HOPE, hacker występujący pod pseudonimem Ray pokazał jak przy pomocy trójwymiarowej drukarki wydrukować kluczyk do policyjnych kajdanek “o podwyższynym bezpieczeństwie”.
Jak uwolnić się z kajdanek?
Po pierwsze – musicie wiedzieć, że producenci kajdanek Chubb i Bonowi, które za cel obrał sobie Ray, ograniczają swoją dystrybucję do odpowiednich służb. Podobnie robią z kluczykami — strasznie ciężko jest zdobyć oryginał, bo kiedy to się uda – osoba może z reguły otworzyć wszystkie kajdanki danego producenta (brak unikalnych kluczy per kajdanki).
Ray kupił oryginał kluczyka na …eBay’u. Potem go zwymiarował, zrobił model CAD, a następnie wydrukował na swojej drukarce Repman 3D jego model w plastiku ABS oraz na wycinarce laserowej kolegi w pleksiglasie. W trakcie konferencji sprzedawał je po 4 USD
Ciekawostka: Ray próbował także dorobić klucz do kajdanek Clejuso – ale model z plexi okazał się zbyt nietrwały – nie dał rady otworzyć zabezpieczonych kajdanek. Uczestnicy konferencji podpowiedzieli: zmień materiał — użyj Lexanu zamiast plexi."
Źródło: niebezpiecznik.pl/post/hackerzy-otwieraja-kajdanki-przy-pomocy-drukarki-3d/
Jak uwolnić się z kajdanek?
Po pierwsze – musicie wiedzieć, że producenci kajdanek Chubb i Bonowi, które za cel obrał sobie Ray, ograniczają swoją dystrybucję do odpowiednich służb. Podobnie robią z kluczykami — strasznie ciężko jest zdobyć oryginał, bo kiedy to się uda – osoba może z reguły otworzyć wszystkie kajdanki danego producenta (brak unikalnych kluczy per kajdanki).
Ray kupił oryginał kluczyka na …eBay’u. Potem go zwymiarował, zrobił model CAD, a następnie wydrukował na swojej drukarce Repman 3D jego model w plastiku ABS oraz na wycinarce laserowej kolegi w pleksiglasie. W trakcie konferencji sprzedawał je po 4 USD
Ciekawostka: Ray próbował także dorobić klucz do kajdanek Clejuso – ale model z plexi okazał się zbyt nietrwały – nie dał rady otworzyć zabezpieczonych kajdanek. Uczestnicy konferencji podpowiedzieli: zmień materiał — użyj Lexanu zamiast plexi."
Źródło: niebezpiecznik.pl/post/hackerzy-otwieraja-kajdanki-przy-pomocy-drukarki-3d/
ludzi w przyszłości najlepiej zamknąć pod ziemią, żeby nie zasłaniali baterii słonecznych, uprawy też pod ziemią albo w budynkach. Budowle wydrukują mega drukarki, niebezpieczne prace wykonają roboty. Prawie każda praca niesie jakieś ryzyko więc kwestią czasu będzie wyparcie człowieka w coraz większym procencie. Już teraz 1 z 10 nie pracuje, bo szef kupił nową maszynę, lepszą, która zastępuje kilku pracowników, dzięki temu produkcja jest zyskowniejsza/towar bardziej konkurencyjny cenowo ...
Jeszcze tylko zupełne wyparcie pieniądza papierowego = 100% płatności elektroniczne, żeby Wielki Brat wiedział gdzie jesteś, gdzie kupujesz, co kupujesz, na co cię stać, ile jeszcze ci zostało ... i co by zrobić, żeby ci to zabrać.
Po trochu spełni się fabuła powieści George'a Orwella 1984, po trochu ułatwi to dążenie do NOWEGO PORZĄDKU ŚWIATA.
Najmniej 85% będzie niewolnikami reszty, ciekawe ile to będzie te 85%, bo teorie spiskowe mówią, że w planach nowego porządku liczba ludności na całym świecie nie powinna przekraczać 500 tys.
Jeszcze tylko zupełne wyparcie pieniądza papierowego = 100% płatności elektroniczne, żeby Wielki Brat wiedział gdzie jesteś, gdzie kupujesz, co kupujesz, na co cię stać, ile jeszcze ci zostało ... i co by zrobić, żeby ci to zabrać.
Po trochu spełni się fabuła powieści George'a Orwella 1984, po trochu ułatwi to dążenie do NOWEGO PORZĄDKU ŚWIATA.
Najmniej 85% będzie niewolnikami reszty, ciekawe ile to będzie te 85%, bo teorie spiskowe mówią, że w planach nowego porządku liczba ludności na całym świecie nie powinna przekraczać 500 tys.
podpis użytkownika
Majster Bieda
R................r
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Wiecie, jakiś czas temu był na sadisticu filmik o gościu nazywającym Jacque Fresco i jego Venus Project. Człowiek w założeniu próbuje zbudować społeczeństwo wolne od niekompetentnych polityków, korupcji itp. w oparciu o nowoczesne technologie. I jak wcześniej w to nie wierzyłem tak teraz myślę ,że za 100 lat może coś z tego będzie.
marcinsud napisał/a:
@genghiskhan p🤬lisz, bo takie miasto istniało by chwilę. Ludzie potrzebują kopa by cokolwiek robić i się rozwijać takim kopem są dobra materialne i potrzeba zapewniania sobie godnego życia. To właśnie napędza ambicje i rozwój człowieka. Z podejściem dać wszystko za darmo, bez wysiłku po 2 pokoleniach w tych domkach zostaliby sami neandertalczycy potrafiący wciskać guzik w pilocie, bo na c🤬j się uczyć i rozwijać skoro wszystko się i tak dostanie? Dopiero później byś miał swój madmax jakby to wszystko p🤬lnęło i nie byłoby komu tego naprawić.
Co do geotermii jak ktoś opracuje jak robić tanio odwierty na 10 km, to będzie to jakaś alternatywa.
kto jest debilem ten nim zostanie
część ludzi, którzy nie musieli by się martwić o podstawowe potrzeby jak najbardziej by mogła się rozwijać, co teraz uniemożliwia im ten poj🤬y system
iść do pracy i mieć za co żyć, lub poświęcić się czemuś i osiągać coś wielkiego
nie uogólniaj, że wszyscy nagle usiedli by na dupie i zaczęli oglądać TV
Holineks napisał/a:
Jeżeli takie wynalazki weszły by życie na skale swiatową to oznaczało by że ludność nie miała by pracy a co za tym idzie środków na utrzymanie się .
ja p🤬lę następne cielę z wypranym mógziem
Jakim trzeba być kretynem żeby uwierzyć, że ktoś zrobi coś dla dobra ogółu i poświęci w ten sposób swoje pieniądze...
Wielkie koncerny medialne współczesnego świata ścigają pojedynczych użytkowników sieci za to, że ściągnęli kopię ''ich'' produktu i żądają ogromnego odszkodowania. Każda nowa technologia osiąga horendalne ceny na rynku, a wszyscy inni kombinują jak koń pod górkę żeby tylko się dorobić bogactwa.
No ale to się zmieni, jak maszyny zaczną budować świat i wszyscy będziemy mieli równo... Głupota.
Każdy obecnie działający ustrój polityczny jest analogią maszynowego świata bo w podwalinach miał zapewnić ludziom równość, a dzisiaj żyje się w cieniu tej idei, bo mimo że ogłasza się, że ona istnieje to i tak średnio rozgarnięty człowiek wie, że jest inaczej. I tak samo będzie w przypadku tej idei, więc przestańcie p🤬lić o zmanipulowaniu przez media, bo to nie ma nic do rzeczy. Problem leży w ludzkiej naturze, którą mamy w genach i której nie da się zmienić.
Wielkie koncerny medialne współczesnego świata ścigają pojedynczych użytkowników sieci za to, że ściągnęli kopię ''ich'' produktu i żądają ogromnego odszkodowania. Każda nowa technologia osiąga horendalne ceny na rynku, a wszyscy inni kombinują jak koń pod górkę żeby tylko się dorobić bogactwa.
No ale to się zmieni, jak maszyny zaczną budować świat i wszyscy będziemy mieli równo... Głupota.
Każdy obecnie działający ustrój polityczny jest analogią maszynowego świata bo w podwalinach miał zapewnić ludziom równość, a dzisiaj żyje się w cieniu tej idei, bo mimo że ogłasza się, że ona istnieje to i tak średnio rozgarnięty człowiek wie, że jest inaczej. I tak samo będzie w przypadku tej idei, więc przestańcie p🤬lić o zmanipulowaniu przez media, bo to nie ma nic do rzeczy. Problem leży w ludzkiej naturze, którą mamy w genach i której nie da się zmienić.
k................a
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Ja p🤬lę. Nawet gdyby całkowite zmechanizowanie świata było możliwe to nie stało by się to z dnia na dzień, a do tego czasu ludzie traciliby kolejne gałęzie przemysłu w których są potrzebni, czyli ilość miejsc pracy by malała, mimo, że ta praca nadal byłaby potrzebna do wyżywienia rodziny. Np. p🤬dylion Chińczyków zdechłoby z głodu, gdyby iPhone nie był składany przez nich ręcznie.