Ciągle dziwię się, że nikt nie piętnuje tego typu komentarzy.
Są dwie opcje:
albo nie ma tu motopipek
albo motop🤬ki są prawdziwymi p🤬kami
Mam mieszane uczucia przed komentowaniem.
Bo nie jeżdżę motocyklem od 4 lat, kiedy sprzedałem go kiedy rozwijałem biznes, razem z działkami i samochodem, więc nie wiem czy jeszcze jestem motop🤬ką czy nie, a z drugiej strony- nawet jeśli jestem- to nie ruszam gówna z zasady, bo jeszcze bardziej śmierdzi. Dzisiaj zdać na A jest tak trudno, że pryszczate łby z sadola nigdy na legalu motorkiem nie pojeżdżą, jeśli nie jeździli kilka lat wcześniej. Więc mogą jedynie pisać te wysrywy.
Trudno to jest w tej ukrowskiej Polsce p🤬do. Rozumny zrobi sobie za granicą
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.