Wysłany:
2017-09-03, 15:56
, ID:
5017196
3
Zgłoś
Nie trzeba być psychologiem, żeby zauważyć tendencję wśród patoli na nadawanie obcobrzmiących imion swoim larwiom.
W rodzinach inteligenckich jest znów na odwrót, wraca się do imion jakie nadawano naszym dziadkom i tak popularnością cieszą się: Jan, Antoni, Hanna, Zofia, Jakub, Aleksandra, Filip czy inna Maria lub Miłosz.
Szkoda mi trochę dziecka bo już do końca życia będzie naznaczone, najpierw dzieciaki będą się śmiać, a później dojdą do tego problemy z papierami kiedy trzeba będzie komuś podyktować imię.
No ale przynajmniej mamusia jest dumna, bo ma oryginalną córeczkę.
W sumie to jak trafi do pornoli nie będzie musiała niczego zmieniać - pseudo wymyśliła jej mama.