nie wchodzi się na pasy zanim auto się nie zatrzyma..
podpis użytkownika
Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.Up a co? Lepiej jak przed maskę wskakują?
Powodzenia, Ja mam wiedzieć czy ty mrugasz bo nie masz hamulców czy może jesteś nawalony i bawisz się w gta, czy chu* wie co. Oczywiście że jak widzę że kierowca zwalnia czy mnie widzi (droga z jednym pasem ruchu) to przechodzę.
Czy ja mam problem z czytaniem czy jak?nie wchodzi się na pasy zanim auto się nie zatrzyma..
podpis użytkownika
Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.Powodzenia, Ja mam wiedzieć czy ty mrugasz bo nie masz hamulców czy może jesteś nawalony i bawisz się w gta, czy chu* wie co. Oczywiście że jak widzę że kierowca zwalnia czy mnie widzi (droga z jednym pasem ruchu) to przechodzę.mrugam mu drogowymi,
Czy ja mam problem z czytaniem czy jak?
Mnie ciekawi jedna rzecz, na żółtym możesz przejechać, jeżeli uznasz że nie zatrzymasz się bez stworzenia groźnej sytuacji, czyli gw🤬towne hamowanie itd. Ale gdy pieszy się wp🤬li na pasy, lub samochód na drugim pasie zahamuję, to masz swój pojazd zatrzymać w miejscu tak jakby nagle fizyka przestała istnieć i c🤬j nie ma tłumaczenia. Co gorsza jakaś moda na uczenie pieszych, że jak jeden zwalnia to on może swobodnie się na drogę wp🤬lić, bo jak nie to prawko komuś zabiorą.
... a obecnie zaczyna się to wszystko przerzucać na kierowców, no bo pieszy nie ma rejestracji i nie było by komu doj🤬 mandatu...
Auta na pasach z różnych przyczyn zwalniają a kierowca ma w c🤬j rzeczy do obserwowania, jak właśnie pojazdy na innych pasach, zerknięcie do lusterka czy jakiś motocyklista się nie ciśnie, czy ktoś włączający się do ruchy a pieszy ma jedną k🤬a rzecz do zrobienia, popatrzyć czy wszystkie pasy umożliwiają mu bezpieczne przejście a i tak to imbecyli przerasta.