hfbnmiuytp napisał/a:
Mnie wkurza kiedy c🤬y jadą sobie na zderzakach, więc kiedy jest duży ruch zamiast wyprzedzić pojedynczo albo max 2 samochody, to muszę czekać na okazję żeby wyprzedzać cały łańcuch takich zjebów nierzadko z tirem w środku.
Odpowiedz mi na pytanie na c🤬j wyprzedasz ciąg aut?
Będziesz szybciej na miejscu czy dostaniesz jakąś nagrodę za pierwsze miejsce w peletonie?
Jeśli jedzie ciąg aut to się NIE WYPRZEDZA bo wszyscy jadą tak samo i c🤬ja przyśpieszysz. Ryzykujesz tylko, że kogoś zabijesz.
Wyprzedza się jeśli jedzie przed tobą jedno auto dużo wolniej.
burn1878 napisał/a:
Ale p🤬lisz jak potłuczony. A mało jest zawalidróg? Zjebów co to boją się dociągnąć do dozwolonej prędkości i wleką te p🤬dy mając śmierć w oczach przy 100 km/h? To że ktoś wyprzedza nie oznacza, że na 80 zap🤬la 160
Policz sobie jaka będzie różnica w czasie przyjazdu jeśli "zawalidroga" jedzie 80 a ty go wyprzedzisz i będziesz jechał nawet powiedzmy 110 bo takich p🤬deuszy jak ty wiecznie swędzi pod c🤬jem i muszą zap🤬lać na złamanie karku nie licząc się z nikim.
Odpowiedź: I tak c🤬ja ci to da bo wyprzedzisz gościa a za km znowu wyhamujesz do 80 bo będzie jechał następny. Wszyscy dojedziecie w jednym czasie.
Zabijesz kogoś kretynie i pójdziesz siedzieć. Zniszczysz dwie rodziny. Swoją i ofiary a bonusowo będziesz jeszcze ciągnął druta gitom w kryminale.
30 lat to już jest wiek gdzie powinieneś myśleć jak człowiek dorosły a nie 17 letni szczeniak, któremu sperma cieknie uszami.
Nie wiem dlaczego poalctwo tak strasznie nie potrafi kumać jazdy autem. Wiecznie tylko szybciej jakby jazda autem to był jakiś k🤬a wyścig.
A im większym gównem biedak jedzie tym bardziej zap🤬la.
