kalijanek napisał/a:
dziwi tylko to, że nikt nie robi z tym porządku, nie wiem policja, rząd, wszyscy udają, że nie ma problemu, jakby to było normalne. A najgorsze, że to nie są jakieś jednostkowe przypadki
Bo przecież łatwiej dopieprzyć mandat za prędkość, bo to łatwa kasa, niż pilnować faktycznego bezpieczeństwa i porządku na drodze. Nie dość, że to trudniejsze, to jeszcze mniej opłacalne.
A że u nas w interesie służb porządkowych na drogach jest tylko to, co łata budżet (i krawężniki są tu najmniej winne, oni mają polecenia służbowe i gówno do gadania, bo limity, jak za komuny, trzeba wyrobić), to nikt nie tępi takich zachowań z odpowiednią surowością.
W prawie nie ma przepisu, który mówiłby o tym, że jazda pod wpływem / pod prąd autostradą, itd. = usiłowanie zabójstwa. Jakby im zależało na naszym bezpieczeństwie, to raz-dwa takie przepisy by powstały. Czemu ich nie ma? Chyba powszechnie wiadomo...