Wysłany:
2017-09-26, 12:25
, ID:
5037663
4
Zgłoś
Podobny wypadek był w zeszłym roku w Chinach na bramkach jakiś skośnooki zap🤬lał, padły hamulce i sprasował kilka aut, z tego co kiedyś czytałem i oglądałem film padło 11 osób... Ogólnie dużo jeżdżę i zawsze ale to zawsze w przypadku korku itp itd zostawiam sobie 10m wolnej przestrzeni przed sobą i oglądam w lusterko co się dzieje za mną, bo już raz mi to dupę uratowało na A2 w Niemczech pod Hannoverem, Litwin się zagapił ja zwiałem na pobocze, a on wkleił się w tandem DHL'a, przeżył, ale ponoć bez nóg bo mu zmiażdżyło...
Ogólnie rzecz biorąc co tu dużo mówić, transport drogowy jest mega niebezpieczny mimo tego że systemy w autach wiele nam dają i pomagają, ale czynnik ludzki to jedno a systemy bezpieczeństwa drugie... Jeżeli gość w 24tonowym aucie się zagapi albo robi to celowo to nic nas nie uratuje...