Wysłany:
2019-03-13, 10:35
, ID:
5392892
2
Zgłoś
Wypadek młodzików bez wyobraźni na zadupiu Polski. Nowe, nie znałem.
A tak na serio, to k🤬a zawsze, ale to zawsze taki wypadek ma miejsce we wiochach na Podlasiu, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie itp. Ja rozumiem, że w takich rejonach nie ma za dużo rozrywek do wyboru. Że tak generalnie to wybór na spędzenie weekendu sprowadza się do naj🤬ia się albo pościgania samochodem. No ale jak małą wyobraźnię trzeba mieć, żeby zap🤬lać z obcymi ludźmi na pokładzie, po krętych i nierównych drogach jakąś starą Hondziną?
Ja tu nie chcę wyjść na kogoś kto się śmieje z wsi w Polsce, bo nie wszystko może być miastem i w kraju wsie są potrzebne, ale rozwala mnie ta zależność, że jak jakaś młoda grupka w samochodzie się rozp🤬oliła, to w 95% ma to miejsce właśnie gdzieś, gdzie psy dupami szczekają. Rozumiem, że w miastach nie zawsze jest gdzie zap🤬lać, a jak jest gdzie to te duże miasta mają lepsze drogi, więc wypadków mniej. No ale generalnie nawet jak ktoś mieszka w mieście to wystarczy odjechać trochę za miasto żeby trafić na takie same drogi. A jakoś się nie słyszy żeby takie zdarzenia miały miejsca pod Poznaniem, Warszawą, Wrocławiem, Trójmiastem czy w GOPie.